Zakup używanego samochodu w Polsce jest nie lada wyzwaniem. Na rynku jest bardzo dużo ofert, które kuszą klientów różnymi okazjami. Niestety wielu kierowców nadal wierzy, że można kupić „okazyjnie” bardzo tanie auto w idealnym stanie technicznym. Niestety takie okazje to tylko mrzonka. Wielu naciągaczy żeruje na nieświadomych kierowcach i po zakupie okazuje się, że jest się właścicielem bubla na kółkach, w którego trzeba zainwestować jeszcze wiele pieniędzy.
Czy warto kupować w komisie u handlarza?
Jeżeli chodzi o handlarzy, to wygląda to bardzo różnie. Jest bardzo wielu oszustów, ale można też trafić na uczciwego sprzedawcę, który dba o renomę swojej firmy. Należy wystrzegać się komisów, które często zmieniają właścicieli lub działają na rynku od niedawna. Należy pamiętać również o tym, że nawet uczciwy handlarz może nie znać pełnej historii samochodu i nie wiedzieć o wadach ukrytych. Sprzedawca też jest człowiekiem i mógł paść ofiarą oszusta, który sprzedał mu wadliwy pojazd.
Samochody sprowadzone z Niemiec
Dobry samochód sprowadzony z Niemiec w okazyjnej cenie to mit. Domorosłych handlarzy sprowadzających pojazdy z zachodu lepiej jest omijać szerokim łukiem, bo małe jest prawdopodobieństwo, że trafi się na uczciwego sprzedawcę. Jeżeli ktoś chce kupić pojazd zza zachodniej granicy, to najlepiej jest pojechać tam osobiście i wybrać sprawdzony egzemplarz. Oczywiście najlepiej kupić samochód od prywatnego właściciela, omijając tureckich handlarzy. Niestety nie ma co liczyć na okazję. Niemcy nie są głupi i znają wartość swoich pojazdów, więc nie oddadzą ich za półdarmo. Zakup auta od pierwszego właściciela może okazać się strzałem w dziesiątkę. Pamiętać należy jedno: tanio nie będzie!
Na co zwrócić uwagę podczas zakupu auta z drugiej ręki?
W pierwszej kolejności, zanim ktoś uda się w podróż po zakup swojego wymarzonego samochodu, powinien poprosić sprzedającego o numer VIN pojazdu, który go interesuje. Już dzięki takiej informacji można dowiedzieć się między innymi o:
– historii wypadkowej auta,
– kolorze nadwozia,
– wersji wyposażenia.
Zanim pojedzie się oglądać samochód, należy poprosić właściciela o to, żeby auto czekało na „zimnym silniku”. Kupując używane auto, warto zwrócić uwagę na udokumentowaną historię. Na pewno dobrym rozwiązaniem będzie zakup samochodu pochodzącego z polskiego salonu. Podstawą podczas zakupu jest kierowanie się rozumem i rozwagą. Osoby, które napalają się na jakiś egzemplarz i kupują pod wpływem emocji, przeważnie później tego żałują.
Oględziny samochodu
Zanim wsiądzie się do auta, warto dokładnie obejrzeć je z zewnątrz. Jeżeli ktoś nie ma miernika lakieru, to może posłużyć się magnesem z lodówki. Magnes na grubej warstwie szpachli na pewno nie będzie się trzymał. Należy sprawdzić, czy szczeliny między elementami są równej grubości. W tym celu wystarczy wsadzić palec między elementy i porównać czy między pozostałymi częściami karoserii palec wchodzi na taką samą odległość. Dobrze jest też sprawdzić zawieszenie pojazdu. Można rozbujać samochód i zobaczyć, czy po dwóch odchyleniach stanie stabilnie. Jeżeli tak się nie stanie to najprawdopodobniej jest problem z amortyzatorami.
Jazda próbna
Gdy już wszystko jest sprawdzone, to można udać się na jazdę próbną. Podczas przejażdżki poprośmy właściciela, aby był przez chwilę cicho. Dodatkowo dobrze jest wyłączyć nawiewy i radio. Gdy już jest kompletna cisza, to trzeba nasłuchiwać niepokojących odgłosów w zawieszeniu. Najlepiej gdy przyszły właściciel przejedzie się po nierównościach i sprawdzi, jak wtedy auto się zachowuje. Jeżeli pojazd pomyślnie przeszedł wszystkie testy, to można udać się do stacji kontroli pojazdów w celu dokładnego sprawdzenia samochodu.
Ja kieruje się zasadą żeby dołożyć kilka tysięcy i kupić względnie nowszy samochód, a w przyszłości zaoszczędzić na naprawach i awariach.